Moja książka Ocalić Kadam
o wyznaczaniu szlaków w Ugandzie i terapii psychodelicznej już w przedsprzedaży!


Tanie podróżowanie

 

Czasem słyszę, że ktoś marzy o podróżach, ale nie ma na nie pieniędzy. Często to po prostu wymówka pozwalająca bezpiecznie pozostać w dobrze znanej strefie komfortu. Czasem jednak wynika z rzeczywistych przeświadczeń na temat podróżowania. Dotyczy to na przykład wyobrażeń na temat kosztów podróży oraz noclegów. O tym, jak zminimalizować te koszty, piszę szczegółowo w działach tanie noclegi i tanie latanie. Osobny temat, to uniknięcie kosztów przewalutowań.

W celu porównania kosztów życia w różnych krajach (a nawet miastach!), polecam serwis Numbeo.

Dodatkowa zniżka dla podróżników

Zanim zdecydujesz się zarezerwować cokolwiek przez Internet, sprawdź czy dany serwis (z hotelami, biletami itp.) należy do partnerów TopCashback, bo możesz zyskać dodatkową zniżkę.

Napisałem też osobny tekst o łączeniu podróży z pracą, czyli jak spędzić zimę w ciepłych krajach.
 

Biura podróży?

Tanie podróżowanie z biurem nie jest oksymoronem. W przypadku ofert last minute i państw o średnim zasięgu (np. Bułgaria, Rumunia, Chorwacja, Czarnogóra, Albania, jak również Egipt) można znaleźć wiele atrakcyjnych ofert, czasem tańszych niż wczasy samodzielnie organizowane. Świetne ceny oferuje np. Turystyka Studencka (oferty nie tylko dla studentów).

Znalazłszy atrakcyjną ofertę poczytaj opinie o tym biurze czyli firmie, która organizuje wypoczynek (a nie odsprzedaje jako agent czy pośrednik), inaczej zwanej: tour operator. Sprawdź tez opinie o hotelu, nie przejmując się specjalnie gwiazdkami; raz w Meksyku trafiłem do 5-gwiazdkowego hotelu, gdzie w ogóle nie było połączenia z Internetem. Ważne są świeże opinie o biurze oraz jego obecność w organizacjach typu Krajowa Izba Turystyki. Można też wertować KRD i różne czarne listy biur podróży, ale brak obecności tam danego biura nie oznacza, że w przyszłości nas nie zawiedzie. Duże i międzynarodowe biura są pewniejsze.

Odkupywanie wczasów

Ktoś kupił wycieczkę w biurze podróży, ale nie może lecieć? Z pewnością odsprzeda ją po niższej cenie niż rynkowa. Sporo takich ofert znajdziesz na grupie: Odsprzedam Wczasy.

Moje ulubione serwisy wyszukujące oferty w różnych biurach podróży to: Travelplanet.pl i Travelzone.pl (tu możemy zobaczyć zdjęcia hoteli wykonane przez turystów).

Bez względu na to, jak trafisz za granicę, nie korzystaj z ofert typu Tanio, szybko, dobrze. Jak tanio i szybko, to nie dobrze. Jak szybko i dobrze, to nie tanio. Jak tanio i dobrze, to nie szybko.

Jeśli chcesz porównać oferty dla wycieczek fakultatywnych lub safari, skorzystaj z Tour Radar.

Odbierz zniżkę na wymianę walut w Walutomacie!

Niezależni przewodnicy

Pośrednią opcją między biurem podróży, a podróżowaniem na własną rękę jest skorzystanie z usług (często polskojęzycznych) przewodników mieszkających za granicą. Spędzając co roku kilka miesięcy w podróży poznaję sporo ciekawych osób z dużą wiedzą i pasją związaną z ich krajem. Oferują atrakcyjne wycieczki w niskiej cenie. Jeśli chciał(a)byś nawiązać z nimi kontakt, napisz.
 

CouchSurfing

Couchsurfing

Powitanie przez CouchSurferkę

Niejednokrotnie będę przywoływał tu serwis CouchSurfing (CS). Powstał po to, aby ludzie z całego świata mogli bezpłatnie nocować u innych użytkowników serwisu. Na zasadzie rozproszonej wzajemności: dziś ja nocuję u Ciebie, a w przyszłości ktoś przenocuje u mnie. A czy dana osoba jest dobrym gospodarzem/gościem dowiemy się z referencji na jej profilu. Ten serwis ma też olbrzymią wartość pozamaterialną. To świetne miejsce do poznania ciekawych osób i nawiązania przyjaźni. Ale póki piszę o kwestiach materialnych, to właśnie kontakt z couchsurferami pozwoli nam nie przepłacać (również za jedzenie). Alternatywną opcją jest serwis be Welcome. Od osób z mniej rozbudowanymi referencjami zdarzają się propozycje quasi-matrymonialne. Warto zatem wrzucić w profilu zdjęcie z partnerem/kolegą itp, choć uważna lektura recenzji pozwala na poznanie fantastycznych, bezinteresownych osób.

Tanie podróżowanie po świecie

Bufet bufetowi nierówny. W restauracji Carnivore w Nairobi posiłki przynosi kelner do stolika. Wybieramy albo czekamy na kolejne propozycje. Oczywiście na początku przynoszą smakowicie wyglądające zapychacze typu ziemniaki (inne niż nasze i... dobre). Jeśli jesteś mięsożercą, opanuj emocje, bo na końcu pojawią się przysmaki z bawoła, strusia itp. Co nie znaczy, że odróżnisz zawsze w smaku to mięso od polskich standardów :)

Wracając do kwestii wyżywienia, często proszę lokalnych CS, aby zabrali mnie w miejsce, gdzie serwuje się tradycyjną kuchnię. Daje to szanse na spróbowanie czegoś nowego jak też obalenie mitów (np. na temat tzw. kuchni meksykańskiej czy chińskiej) oraz nawiązania ciekawego kontaktu z lokalnymi ludźmi. Jeśli jestem pozbawiony wsparcia lokalnego przewodnika, wybieram lokale nieco oddalone od komercyjnych miejsc (czasem to kwestia jednej przecznicy) i zwracam uwagę, kto je w środku. Jeśli głównie lokalni, to często koreluje to z przyzwoitą ceną i jakością jedzenia (ale uwaga na społeczny dowód słuszności!).

Raczej unikam bufetów. Dają szansę na spróbowanie szerokiego spektrum kuchni w rozsądnej cenie, ale często pozostawia ona nieco do życzenia (trudno serwować wiele smacznych i zdrowych potraw w niskiej cenie). Chociaż bufety w dobrych hotelach potrafią sprawić, że z przyjemnością przytyjemy! Pewien afrykański hotel sprawił, że zacząłem wstawać na śniadania, co było w tym czasie u mnie niemal szaleństwem :)



Zobacz w Beskidach sowy na żywo!!

Praca na miejscu

Szczególnie w krajach Ameryki Południowej, Środkowej i Azji mile widziani są biali (sic!) mówiący po angielsku. Szukanie pracy w turystyce trwa najwyżej parę dni. Możesz też zapewnić sobie pobyt i pracę wcześniej w ramach licznych programów studenckich Work&Travel. A jeśli nie jesteś studentem, to od razu zapraszam na strony typu: Workaway, Helpx lub Worlpackers (tanio). W zamian za parę godzin pomocy dziennie na farmie, w restauracji bądź hostelu otrzymasz darmowy nocleg i wyżywienie, no i czas na zwiedzanie itp. Wzięcie mają również barmani, kucharze i nauczyciele (niekoniecznie licencjonowani) angielskiego i hiszpańskiego. Można pracy szukać z wyprzedzeniem przez Internet, ale również na miejscu, wiele osób tak robi z powodzeniem. Z ze względów etycznych odradzam pracy w sierocińcach.

I jeszcze propozycja dla miłośników zwierząt - TrustedHouseSitters oferuje wyszukiwanie właścicieli zwierząt, którzy wyjeżdżają na wakacje i chcą powierzyć swój dom oraz zwierzaka zaufanej osobie. Opieka jest darmowa, ale mieszkanie w wymarzonej części świata również.
 

Wolontariusze

Kopanie studni, budowa szkoły czy nauczanie angielskiego - to okazja na przeżycie egzotycznej przygody. W znalezieniu ciekawego wolontariatu pomoże Ci Google (wpisz voluntourism, dodając ewentualnie państwo) albo dwa przykładowe serwisy: Balkan Sunflowers badź Eurodesk. Wolontariaty te rodzą jednak kontrowersje, nie wszystkie oznaczają pomoc (w ogólnym bilansie), natomiast często oznaczają - biznes, co boli zwłaszcza w takich instytucjach jak sierocińce.

Jeśli jednak masz sam/a opłacić sobie wyżywienie... wystarczy trzymać się zasady, że miejsce zwiedzania niekoniecznie musi być miejscem posiłku. Gastronomia nastawiona na turystów zawsze będzie droższa lub dużo droższa. Na Rynku Głównym w Krakowie trudno zjeść cały obiad poniżej 10 USD*, ale wystarczy skręcić w Gołębią, aby zjeść  smaczny (owszem!) posiłek za ok. 3 USD (bar Koko). Tylko trzeba o tym wiedzieć! Na stronie Ceny na świecie oraz Numbeo można porównać koszty (nie tylko jedzenia) w wielu krajach.
 

Targi

Tanie podróżowanie blog

Targi w Chinach to szansa na poznanie innowacji oraz innej kultury, również w kwestii używania światła;)

To jeszcze jedna możliwość. Na przykład HKTDC organizuje każdej jesieni w Hong Kongu targi innowacji, na które goście z Europy dostają dofinansowanie (na noclegi a czasem na lot). To świetna okazja zrobić biznes, a przynajmniej poznać nowinki technologiczne oraz zwiedzić Państwo Środka, zwłaszcza, że wiele atrakcji mieści się właśnie na południu. Wystarczy prowadzić firmę lub reprezentować swojego pracodawcę.

Zasada 20% - jeśli szacujesz koszty podróży na X zł, to dolicz w budżecie min. 20% na nieprzewidziane wydatki (czasem przyjemne). Nie dotyczy tylko targów ;)

Dynamiczne pakietowanie

Wyszukiwarki takie jak Expedia pozwalają jednym kliknięcie szukać kilku usług, np. przelotów jak i hoteli. Czasem taka łączona rezerwacja może wyjść taniej niż dwie osobne rezerwacje.
 

Podróż w grupie!

Choć jak pokazują badania, w grupie więcej się wydaje na jedzenie, to bilans takiego podróżowania jest pozytywny, bo można sporo oszczędzić na hotelach i taksówkach. A jeśli brakuje Ci towarzyszy podróży, to znajdziesz ich na grupach podróżniczych:

 

* W celach porównawczych (jak i faktu kierowania serwisu również do obcokrajowców) staram się używać walut międzynarodowych.


Poznaj więcej inspiracji na ten miesiąc – spójrz na prawy margines >